Wyjeżdżając za granicę często decydujemy się na podróż samochodem. O czym trzeba pamiętać planując wyjazd samochodem za granicę? Powinniśmy zapoznać się z przepisami ruchu drogowego obowiązującymi w kraju/krajach przez które będziemy przejeżdżać a przede wszystkim sprawdzić, czy posiadane przez nas ubezpieczenie komunikacyjne będzie nas chronić poza granicami Polski.
Pokażemy na co zwrócić uwagę w przypadku ubezpieczenia OC, AC i assistance.
Ubezpieczenie OC samochodu za granicą
Jadąc do któregoś z krajów europejskich, których biura narodowe (w Polsce jest to Polskie Biuro Ubezpieczeń Komunikacyjnych) są sygnatariuszami tzw. Porozumienia Wielostronnego nie musimy posiadać Zielonej Karty, czyli potwierdzenia zawarcia ubezpieczenia OC.
Z polskim OC możemy podróżować po krajach europejskich wymienionych w poniższej ramce. Zieloną Kartę trzeba mieć jeśli jedziemy do Albanii, Azerbejdżanu, Białorusi, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Iranu, Izraela, Maroko, Mołdawii, Macedonii, Rosji, Tunezji, Turcji i na Ukrainę.
Niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe (np. AXA, Aviva, Compensa, Generali, LINK4, Proama, PZU SA, UNIQA) wydają Zieloną Kartę bezpłatnie posiadaczom OC. Trzeba się tylko odpowiednio wcześniej o taki dokument upomnieć.
U innych ubezpieczycieli za jej wydanie trzeba zapłacić. Ile? Zazwyczaj od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. Te kwoty są niewielkie jeśli zestawimy je z tym, ile musielibyśmy zapłacić za tzw. ubezpieczenie graniczne. Przykładowo 15-dniowe ubezpieczenie graniczne jakie musi wykupić na granicy Białorusi kierowca nie posiadający Zielonej Karty kosztuje 17 € (ubezpieczenie graniczne na 30 dni kosztuje 25 €). Mniej – 9,2 € za ubezpieczenie 15-dniowe i 12 € za ubezpieczenie 30-dniowe zapłacimy wjeżdżając na Ukrainę a więcej – odpowiednio 43 € i 65 € – wjeżdżając do Rosji. Najwyższą stawkę za ubezpieczenie graniczne – 57 € za 15 dni i 88 € za 30 dni – zapłacimy na granicy Maroka.
Zieloną Kartę możemy otrzymać w dowolnym oddziale ubezpieczyciela po okazaniu polisy OC lub zamówić ją telefonicznie – w takim przypadku dokument dostarczany jest pocztą.
Do tych krajów można jechać z polskim ubezpieczeniem OC |
Andora, Austria, Belgia, Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Islandia, Litwa, Luksemburg, Łotwa, Malta, Monako, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Rumunia, Serbia, Szwajcaria, Szwecja, Słowacja, Słowenia, Wielka Brytania, Włochy i Węgry |
Jak trzeba zachować się w przypadku zaistnienia ewentualnej szkody? – Należy udostępnić poszkodowanemu swoje dane oraz informacje o pojeździe (marka, nr rejestracyjny). Istotne jest także podanie danych właściciela, jeśli samochód należy do innej osoby niż kierujący, a także nazwy ubezpieczyciela i numer polisy OC lub Zielonej Karty. Następnie należy spisać wspólne oświadczenie o zdarzeniu drogowym (najlepiej polsko-angielskie, warto zabrać taki druk ze sobą w podróż!), udostępniane m.in. przez Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (PBUK, https://www.pbuk.pl/). Muszą znaleźć się w nim dokładne dane obu stron uczestniczących w zdarzeniu i informacje o jego okolicznościach – wyjaśnia Damian Andruszkiewicz, Dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Komunikacyjnych Klienta Indywidualnego w Compensa TU SA Vienna Insurance Group.
Damian Andruszkiewicz dodaje też, że – zawsze warto wykonać też dokumentację zdjęciową pojazdów biorących udział w zdarzeniu, aby zabezpieczyć się przed niezasadnymi roszczeniami. Likwidacją szkody spowodowanej przez Polaka za granicą zajmie zagraniczny reprezentant ubezpieczyciela, u którego sprawca posiada wykupioną polisę OC lub Zieloną Kartę.Szkoda za granicą – co robić?
Ubezpieczenie AC za granicą
Przed wyjazdem powinniśmy:
- sprawdzić zasięg terytorialny naszego AC – jeśli działa ono tylko na terenie Polski będziemy musieli rozszerzyć jego zakres o szkody zaistniałe za granicą, wykupując dodatkową opcję (niektórzy ubezpieczyciele – np. ERGO Hestia – odpowiadają za wszelkie zdarzenia, które nie zostały wyłączone zapisami Ogólnych Warunków Ubezpieczenia (OWU) w przypadku opcji All risk
- zapoznać się z OWU w części dotyczącej obowiązków jakie na nas spadają, gdy weźmiemy udział w szkodzie za granicą.
O czym trzeba jeszcze pamiętać? – Jeśli zdarzy się nam jakiś wypadek poza granicami Polski i posiadamy polisę AC, najlepiej skontaktować się z ubezpieczycielem, ponieważ większość firm zastrzega, że taki kontakt i indywidualna ocena jest wymagana – komentuje Bartosz Jasik, ekspert ds. ubezpieczeń komunikacyjnych w Aviva i dodaje, że – w zależności od rodzaju i charakteru uszkodzeń możliwe są różne scenariusze – od zlecenia naprawy w miejscu zdarzenia, poprzez usprawnienie pojazdu do stanu jezdnego i zakończenie naprawy w Polsce po powrocie, po sprowadzenie pojazdu do kraju na lawecie. Warto o tym pamiętać, ponieważ może się zdarzyć, że za działania podjęte bez kontaktu z ubezpieczycielem (a prowadzące do naprawy pojazdu) ubezpieczyciel nam nie zapłaci.
Assistance za granicą
Także w przypadku assistance powinniśmy przed wyjazdem sprawdzić zakres terytorialny ochrony i warunki naszej polisy. Limity odległości holowania czy warunki wynajmu pojazdu zastępczego różnią się w zależności od tego czy zdarzenie ma miejsce w Polsce czy za granicą. Dlatego też jeszcze przed szkodą warto wiedzieć czego możemy się spodziewać po ubezpieczeniu. Jak podkreśla Łukasz Łodzian, ekspert ekspert ds. ubezpieczeń komunikacyjnych ERGO Hestii – kupując ubezpieczenie z myślą o wyjazdach zagranicznych powinniśmy pamiętać, że podczas dalekich podróży nieodzowne jest dobre assistance z szerokim zakresem usług oraz limitów kilometrowych.
Bartosz Jasik z Avivy dodaje też, że – w wielu przypadkach ubezpieczyciele umieszczają tabele, w których w formie punktów opisują zakres ochrony w różnych wariantach assistance (także w ogólnych warunkach ubezpieczenia). (…) Przed podróżą warto wydrukować sobie taką tabelkę lub ściągnąć ogólne warunki takiego ubezpieczenia na telefon i w razie jakiegokolwiek zdarzenia sprawdzić, czy i jaka przysługuje nam pomoc.
Na jaką pomoc możemy liczyć? – W zależności od posiadanego pakietu pomoc assistance może obejmować naprawę i usprawnienie na miejscu, holowanie, dowóz paliwa, zakwaterowanie, pojazd zastępczy, transport podróżujących do miejsca docelowego lub do kraju, odbiór pojazdu po naprawie, strzeżony parking dla uszkodzonego samochodu czy zastępczego kierowcę. Z naszych danych wynika, że najczęściej udzielana pomoc polega na naprawie pojazdu na miejscu lub holowaniu. Obok awarii i stłuczek podczas wakacji zdarzają się też nietypowe sytuacje, jak zatrzaśnięcie kluczyków w pojeździe czy brak paliwa. Wezwanie lokalnej pomocy może być w takiej sytuacji trudne, choćby ze względu na barierę językową. Tym bardziej pomocna może być polskojęzyczna infolinia assistance koordynująca organizację wsparcia po szkodzie. – wyjaśnia Damian Andruszkiewicz z Compensa TU SA Vienna Insurance Group.
Nie życzymy nikomu przykrych przygód podczas wyjazdu samochodem za granicę. Namawiamy jednak do poświęcenia czasu na sprawdzenie czy nasze AC czy assistance będzie działało w krajach, przez które będziemy przejeżdżać. Jeśli nie, warto się dodatkowo zaopatrzyć w ubezpieczenie samochodu za granicą.
[Widget_reklama_porownywarki]
Podsumowanie
- W większości wypadków - jeśli podróżujemy po Europie, wystarczy nam polskie ubezpieczenie OC
- Lista krajów, które wymagają posiadania Zielonej Karty nie jest długa - dobrze jednak zapoznać się z nią przed podróżą, bo być może będziemy przez któryś z nich przejeżdżać
- AC nie zawsze działa za granicą - sprawdź przed wyjazdem swoja polisę i wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela
- Podobnie jest z assistance - najtańsze opcje ograniczają się zwykle tylko do terytorium Polski, a to oznacza, że nie będziesz mógł liczyć na pomoc jeśli do szkody dojdzie za granicami kraju.
Autor artykułu: mfind
Mfind to miejsce w sieci, gdzie kupisz produkty różnych towarzystw ubezpieczeniowych: ubezpieczenie samochodu, zdrowia, abonament medyczny, ubezpieczenie mieszkania czy podróży. Bezpiecznie poprowadzi Cię przez świat ubezpieczeń i będzie towarzyszył Ci od momentu rozpoczęcia poszukiwań odpowiedniej polisy, aż do sfinalizowania transakcji. Jednocześnie mfind, jest twórcą Akademii - największej na polskim rynku bazy wiedzy na temat ubezpieczeń, którą miesięcznie odwiedza ponad 300 tys. unikalnych użytkowników.
Od 2015 roku mieszkam w Ukrainie. Do listopada 2017 r. miałem ubezpieczenie polskie, a obecnie ukraińskie. I co dalej? Czy ubezpieczenie miejscowe jest ważne, czy nadal muszę posiadać ubezpieczenie polskie? A jak nie , co mam zrobić?
Dzień dobry, jeśli zamieszkuje Pan w danym kraju, to jest obowiązek zarejestrowania i ubezpieczenia pojazdu, w ciągu 6 miesięcy od przybycia.