Początek miesiąca to świetnia okazja do sprawdzenia jak wygląda sytuacja na rynku OC w poszczególnych miastach Polski. Z kalkulacji przeprowadzonych przez klientów mfind w okresie od 1 kwietnia do 1 maja 2019 roku wynika, że średnio za OC Polacy płacą 944 złote. A jak wygląda to w Radomiu? Czy mieszkańcy tego miasta mają szansę na tanie OC?
Coraz więcej aut w Radomiu
W Polsce, z roku na rok, przybywa samochodów. Polskie miasta zyskały już niechlubne łatki tych najbardziej zatłoczonych w Europie. W tej kwestii Radom nie jest wyjątkiem – rocznie w mieście rejestruje się od 20 do 23 tysięcy pojazdów, przy czym odejmując te, które są wyrejestrowywane, w sumie przybywa ich około 5 tysięcy. Według danych z końca 2018 roku, w Radomiu zarejestrowanych było ponad 153 tysiące pojazdów (m.in. osobowe, ciężarowe, motocykle, przyczepy). Tutaj też możemy zauważyć ciekawą zależność – choć miasto z roku na rok się wyludnia, aut jednak przybywa.
Tanie OC w Radomiu jest możliwe!
Choć na pierwszy rzut oka dane mogę nie napawać zbytnim optymizmem, okazuje się, że kierowcy z Radomia mają szansę na tanie OC. Ale od początku… Z naszej analizy danych wynika, że kierowcy z Radomia płacą średnio 1024 złote. Oznacza to, że płacą oni około 80 złotych więcej od średniej w Polsce. Zanim jednak radomianie zaczną ubolewać nad cenami OC zaznaczmy, że najtańsze OC w Radomiu kształtuje się na poziomie 402 złotych. Dowód? Za pomocą porównywarki mfind, ubezpieczenie w takiej cenie znalazł właśnie 43-letni radomianin, który szukał polisy dla swojego Nissana Patrola z 1989 roku. Mężczyzna ten nie stanowił jednak wyjątku – tanie OC udało się znaleźć także innym kierowcom. Przykładowo – o 40 złotych więcej za OC musiał zapłacić 45-letni właściciel Volkwagena Golfa z 2013 roku. Z kolei 39-letni posiadacz Toyoty Yaris za ubezpieczenie swoich czterech kółek zapłacił 445 złotych. To jednak nie koniec dobrych cen polis – ubezpieczenie w cenie 446 złotych znalazł także właściciel Suzuki Baleno z 2018 roku.
Płeć | Wiek | Marka i model samochodu | Rodzaj paliwa | Rok produkcji | Cena OC |
Mężczyzna | 43 | Nissan Patrol | Olej napędowy | 1989 | 402 zł |
Mężczyzna | 45 | Volkwagen Golf | Benzyna | 2013 | 442 zł |
Mężczyzna | 39 | Toyota Yaris | Benzyna | 2014 | 445 zł |
Mężczyzna | 44 | Suzuki Baleno | Benzyna | 2018 | 446 zł |
Mężczyzna | 37 | Mazda 323 | Benzyna/Gaz | 1993 | 448 zł |
A jak na tle konkretnych ośrodków miejskich wypada Radom? Czy jego mieszkańcy rzeczywiście płacą więcej za OC? Optymistyczną informacją jest ta, że mieszkańcy Radomia wcale nie zamykają zestawienia miast z najdroższym OC. Więcej za ubezpieczenie płacą między innymi mieszkańcy Warszawy czy Wrocławia.
Ubezpieczenie AC: czy warto je mieć?
Świadomi obowiązków, jakie zostały na nas nałożone jako kierowców, sumiennie je wypełniamy i kupujemy ubezpieczenie OC. Za jego brak grożą wysokie kary, których nie unikniemy, dlatego ryzykować nie warto. Wolniejszą rękę mamy w przypadku dobrowolnego AC, z którego z kolei bardzo często rezygnujemy głównie ze względów oszczędnościowych. Tymczasem to może okazać się nieocenione nie tylko w przypadku drobnych uszkodzeń, ale także poważniejszych szkód. Zakres ubezpieczenia AC możemy dowolnie modyfikować tak, aby jak najlepiej odpowiadał on naszym potrzebom i oczekiwaniom. Ale czy AC rzeczywiście musi kosztować krocie? Niekoniecznie. Jeśli dobrze poszukamy, może się okazać, że pełną ochroną swojego auta możemy otrzymać za naprawdę niewielkie pieniądze. Warto porównywać oferty w różnych towarzystwach, a przede wszystkim rozważyć zakup ubezpieczenia w pakiecie. Decydując się na przykład na OC+AC możemy zaoszczędzić parę groszy. Pamiętajmy też, że w przypadku AC nie powinniśmy kierować się jedynie ceną, a przede wszystkim jego zakresem.
Podsumowanie
- Kierowcy z Radomia płacą średnio 1024 złote za ubezpieczenie OC swojego auta.
- Według danych z końca 2018 roku, w Radomiu zarejestrowanych było ponad 153 tysiące pojazdów (m.in. osobowe, ciężarowe, motocykle, przyczepy).
- Najtańsze OC w Radomiu przypadło 43-letniemu kierowcy, który szukał ubezpieczenia dla swojego Nissana Patrola z 1989 roku.
Autor artykułu: Anna Rychlewicz
Absolwentka dziennikarstwa i zarządzania mediami. Zawodowe spełnienie odnalazła w słowie pisanym. Poszerza horyzonty pisząc na tematy różne - od wnętrzarskich, przez społeczne, na kryminalnych kończąc. Prywatnie miłośniczka dobrej książki, mocnej kawy, Turcji i wszystkiego, co z nią związane.
Dodaj komentarz